Prawie wiecha :)
Zostało jeszcze 12 kulawek od szczytu garażu i można wiechę wieszać :) Sam robiłem wszystko, ciężko było, ale dałem radę :) Niebawem z cieśli zmienię się w dekarza :)
Zostało jeszcze 12 kulawek od szczytu garażu i można wiechę wieszać :) Sam robiłem wszystko, ciężko było, ale dałem radę :) Niebawem z cieśli zmienię się w dekarza :)
Po położeniu krawężnic i kalenicy trochę szybciej robota idzie :) nie tak szybko jakbym chciał, no, ale sam robię wszystko.Udało się prawie skończyć jedną połać dachu (tu muszę czekać na drewno na kulawki) i lukarnę (dwie pary krokwi poza obrysem budynku muszę położyć, ale tu bez pomocy się raczej nie obejdzie).
Ostatnie dwa dni robiłem ośmiometrowe krokwie kulawki idące od okapu przy lukarnach do prawi szczytu krokwi narożnych. Nie było łatwo, ale się udało.
Błąd niestety zrobiłem w wycinaniu zamka narożnej i narożne są wyżej od reszty krokwi o 4cm, ale to na szczęście grubość kontrłaty i kontrłatami się wyrówna poziom - ważne że wszystkie kąty w połaciach są zachowane.
Dziś udało mi się pokonać dość ważny etap, czyli montaż krokwi narożnych (krawęznic) i płatwi kalnicowej, nie obyło się oczywiście bez pomocy dźwigu, bo nawet w kilka osób nie dałoby rady (10mx16cmx24cm).
No, ale wszystko pasowało, po wyliczeniu kątów, skosów i zamków :)
Parafrazując Mistrza można powiedzieć:
Tak więc matematyka może być pomocna w życiu, nie nalezy zaniedbywać trygonometrii :)))
Jakiś problem jest i zdjecia nie chca się ładować :/
Zacząłem od lukarny frontowej, bo sporą część mogę robić w pewnym stopniu niezależnie od reszty dachu. Jak na razie mimo błędów w projekcie wszystko idealnie pasuje. To to wymierzyłem, wyliczyłem i dociąłem (krokwie lukarny, słupki) idealnie pasuje do siebie co do kilku milimetrów, kąty się zgadzają i dopasowane jest jak klocki lego (tylko cięższe) :)
No, ale jak wspomniałem błędy w projekcie są i sporo czasu trzeba pośiwiecić na analizę kolejnych fragmentów projektu, sprawdzenie wymiarów i ilości elementów. Na przykład w projekcie więźby są zaznaczone płatwie pośrednie w lukarnach jako belki 7x14cm, a na rysunkach przekroju budynku i lukarn są już narysowane i opisane płatwie jako podwójne belki 7x14cm i tak właśnie pasuje to do innych elementów. W zestawieniu materiałów też belki są pojedyncze - dobrze że zamówiłem prawidłowo, a nie zgodnie z zestawieniem...
W środę w końcu przywieźli drewno na więźbę. Oczywiście ostatnim transportem i w ostatniej chwili się dowiedziałem, że muszę załatwiać ludzi albo maszynę do rozładunku. Dobrze że po sąsiedzku jest duże gospodarstwo i poratowali manitou z widłami. Kolejne dwa dni zeszły na układaniui i sortowaniu belek. A że zamówiłem belki bez ciecia na krótkie (sam potnę według swojej rozpiski), więc było roboty by poukładać 10 metrowe belki 7x20 i 8x24. A układałem sam bez pomocy żadnej :)
Dziś wziąłem się za docinanie krokwi bocznych lukarny - wyszło idealnie, a jutro dalsze prace przy lukarnie (słupki, płatwie). Akurat frontowa i tylną lukarnę mogę na razie robić bez montażu głównych krokwi narożnytch i kalenicy budynku.